Poranna krew

Obudziła się rano; to chyba była sobota. Kilka miesięcy temu po raz pierwszy dostała okres. Jej mama nie wiedziała o tym, a przynajmniej ona nic mamie nie powiedziała. Próbowała kilka razy, ale jakoś nie wyszło. W domu nie rozmawiało się na te tematy. Ale wiedziała, co trzeba zrobić, gdy ma się okres. Nauczycielka mówiła o tym w szkole; wiedziała też, gdzie jej mama trzyma watę. Próbowała jej używać, ale nie było to szczególnie wygodne. Kiedyś kupiła podpaski i uznała, że są dużo lepsze. Zauważyła też, że mama wkłada zakrwawione kawałki waty do pieca, który wtedy jeszcze stał w kuchni. Czasem od razu je paliła, czasem zostawały tam do chwili, gdy rozpalało się ogień do gotowania. Czasami zdarzało jej się wyciągnąć brudny kawałek waty z pieca, żeby zobaczyć, jak wygląda. Zaschnięta krew brunatniała i wydawała się jej ohydna. Z obrzydzeniem odkładała watę z powrotem do pieca.

Nikomu nie powiedziała, że ma okres. Nie wiedziała, jak powiedzieć o tym mamie i miała poczucie, że tato i brat nie powinni się dowiedzieć. Wymykała się z łazienki, ukradkiem wynosząc zużytą podpaskę, żeby nikt nie zauważył, a potem chowała ją gdzieś w swoim pokoju i paliła w piecu, gdy nikogo nie było w domu, pozbywając się w ten sposób dowodów.

Ale w ten sobotni poranek, gdy wstała z łóżka, na prześcieradle zobaczyła krew. Nie dało się już dłużej ukryć, że ma okres. Czuła, że musi powiedzieć o tym mamie, a wizja wyjawienia sekretu wywoływała w niej niepokój. Włożyła prześcieradło do kosza na brudne ubrania. Gdy jej mama wstała, a może wróciła skądś do domu, zagadała do niej. Stała przy drzwiach do swojego pokoju, jakby chowała się za framugą, zmieszana i niepewna siebie. Powiedziała, że dostała okres. Starała się, żeby zabrzmiało to tak, jakby właśnie się to stało po raz pierwszy. Wyjawienie tak długo skrywanego sekretu wydało się jej zupełnie niemożliwe. Mama bez większych emocji powiedziała, że w łazience jest wata, może ją wziąć. Ona zareagowała na to tak, jakby w ogóle nie miała o tym pojęcia, choć czuła się bardzo doświadczona i doskonale wiedziała, co robić, gdy ma okres.